Artykuł zamieszczony w „Przeglądzie Uniwersyteckim” / nr. 2 (217) 2017, wydawca Uniwersytet Wrocławski
FENOMEN JĘZYKA ESPERANTO
W tym roku, 26. lipca będziemy obchodzić 130. rocznicę powstania języka esperanto a 14. kwietnia 100. rocznicę śmierci jego twórcy, Ludwika Zamenhofa, która jest obchodzona pod auspicjami UNESCO.
Fenomen tego międzynarodowego języka tkwi nie tylko w tym, że esperanto to łatwy i neutralny język, ale też piękna idea tolerancji i szacunku między ludźmi różnych narodów i kultur. Jego twórcy, Ludwikowi Zamenhofowi nie chodziło o stworzenie kolejnego komunikatora językowego, ale aby ten nowy język łączył ludzi, wywoływał poczucie powszechnej solidarności i łagodził fanatyzm narodowy czy rasowy. I właśnie ta piękna idea budziła i nadal budzi naturalną i spontaniczną sympatię do języka esperanto, które bez pomocy prawnej, środków finansowych i mecenatu jakiegokolwiek państwa potrafiło przetrwać już prawie 130 lat, podczas gdy w tym czasie wymarło na świecie kilkaset języków.
Esperanto jest niespotykanym fenomenem, ponieważ najpierw powstał język, który dopiero ukształtował swoją ogólnoświatową społeczność językową z własną tradycją, kulturą i bogatą literaturą. Ze względu na te walory, 17 października 2012 roku w polskim Parlamencie esperantyści, senatorowie, posłowie i dziennikarze uroczyście obchodzili 125-lecie powstania języka esperanto. W tym samym dniu powstał też Parlamentarny Zespół Wspierania Języka Esperanto. 31 października 2014 roku międzynarodowy język esperanto, jako nośnik kultury esperanckiej został wpisany na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego Polski.
Geneza języka esperanto jest sztuczna, ale on jest w pełni naturalny i podlega obecnie tym samym prawom, co wszystkie języki świata: jest żywy i rozwija się. Stale powstają w nim nowe słowa związane z rozwojem cywilizacji, z nowymi wynalazkami i odkryciami. Słownictwo języka esperanto nie jest ubogie. Takie wrażenie można odnieść, gdy się patrzy na typowy słownik esperancki – jest on kilkakrotnie cieńszy od słowników języków etnicznych. Wynika to ze specyfiki języka esperanto, jego unikatowej konstrukcji i w tym się przejawia geniusz jego twórcy. Zamenhof bowiem stworzył język, w którym nie ma potrzeby uczyć się na pamięć dziesiątków tysięcy słów, jak ma to miejsce w językach etnicznych. Wystarczy poznać końcówki wyrazowe, przedrostki i przyrostki, których w sumie jest kilkadziesiąt, aby, dodając je do różnych rdzeni wyrazowych, tworzyć nowe słowa. Ucząc się np. języka angielskiego każdego z tych słów trzeba uczyć się na pamięć jako nowego. Jeśli język esperanto stałby się pierwszym językiem obcym, czyli drugim językiem po ojczystym, rozwiązany zostałby problem językowy świata, który trapi ludzkość od tysiącleci. Dlatego zarzuty kierowane przeciw językowi esperanto, że ma ubogie słownictwo, jest sztucznym językiem, a ostatnio, że esperantyści dążą do tego aby na świecie posługiwać się tylko językiem esperanto wynikają z niewiedzy (a czasem i ze złej woli).
Polska literatura znana jest na świecie w dużej mierze dzięki przekładom na język esperanto. Ludwik Zamenhof bardzo dbał o użyteczność tworzonego przez siebie języka i dlatego już pierwszy podręcznik zawierał tłumaczenie fragmentu Biblii, modlitwy Ojcze Nasz, poezję własną Zamenhofa, tłumaczenie utworu Heinego i schemat listu. Tłumaczenie „Pana Tadeusza” przez Antoniego Grabowskiego do dziś uchodzi za arcydzieło. Kazimierz Beim, przetłumaczył „Faraona”, który z języka esperanto został przetłumaczony na język chiński. „Marta”, którą przetłumaczył Ludwik Zamenhof z języka esperanto została przetłumaczona na język japoński. Ten przekład stał się w Japonii w latach 20. ubiegłego wieku lekturą szkolną i na jego kanwie został tam zrealizowany film fabularny. Warto też wspomnieć o córce Ludwika Zamenhofa – Lidii, która znakomicie przetłumaczyła na esperanto „Quo vadis”. Jej przekład zachwyca wiernością i pięknem języka.
Ludwik Zamenhof odznaczony został w Hiszpanii medalem Izabeli Katolickiej, a we Francji został kawalerem Legii Honorowej. W 1913 roku wysunięto kandydaturę Zamenhofa do nagrody Nobla. W 1959 roku Komitet Wykonawczy UNESCO uznał L. Zamenhofa za jedną z wielkich postaci ludzkości, a w 2002 r. został wybrany najpopularniejszym obywatelem Białegostoku XX wieku. Nazwiskiem Zamenhofa nazwano planetoidę (1462) odkrytą w 1938 r., a 23.06.1961 we Wrocławiu plac na osiedlu Huby nazwano Placem Ludwika Zamehofa. Istnieje wiele miejsc na świecie, które nazwano na cześć języka esperanto i jego twórcy.
Idea Ludwika Zamenhofa, aby ludzie żyli w przyjaźni została w języku esperanto nagrana na złotej płycie i umieszczona w sondzie Voyager z pozdrowieniami dla obcej cywilizacji.
Wybitny polski filozof, prof. Tadeusz Kotarbiński powiedział: „Esperanto jest najgenialniejszym połączeniem logiki i prostoty”.
Małgorzata J. Komarnicka
Interlingwista, filozof, metodyk i wykładowca języka esperanto, prezes Europejskiego Centrum Edukacji Międzykulturowej